Dwudziestego drugiego kwietnia, pomimo niesprzyjających prognoz pogody, duża grupa ochotników stawiła się na początku ścieżki spacerowej przy Jeziorze Swarzędzkim w Zielińcu. Powodem całego zamieszania był event CITO.


Przez kolejny kilometr (może 1,5km) grupy z wielkimi czarnymi worami, wypełniającymi się powoli śmieciami, dziwiły nielicznych jeszcze o tej porze roku spacerowiczów, biegaczy i rowerzystów, aż doszły do miejsca, w którym miało odbyć się ognisko. Stamtąd, cała ekipa poszła zdobyć kesza, zostawiwszy wcześniej worki przy śmietniku. Niestety, poszukiwania zakończyły się DNFem. Wtedy jedna część grupy (ta załamana niepowodzeniem 😉) postanowiła wrócić do ciepłych domów, a druga wróciła do worków.


Z tego miejsca chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim za przybycie i pomoc w sprzątaniu.
tekst: Xiankowaty01
foty: udash69