Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2014

WYKOŃCZYĆ KOLIBRA czyli WSZYSTKIEGO KESZOWEGO w Nowym Roku

WYKOŃCZYĆ KOLIBRA Jak dobrze stać o 6.00 z rańca z mocnym postanowieniem rowerowej wycieczki na północ Poznania. Kawa, faja i dzida w teren. Brakowało mi 8 skrzynek do końca serii. Koliber i tym razem zaskoczyła pomysłowością i mnogością rozwiązań. Mimo maskowań poległy wszystkie. Do końca i z finałem przy GeoChoince. Baaardzo owocnie skończony geodzień, geomiesiąc, georok. Wyczyściłem teren do zera i pojechałem na myjnię umyć "wiełasipied" pod ciśnieniem bo tej ilości błota szczotką nie ściągnę, Dziękuję Koliberku za serię i życzę powodzenia w Nowym Roku. WSZYSTKIEGO KESZOWEGO w Nowym Roku

MORSOWISKO- XmasEvent 28.XII.2014

To już niestety historia. 28 grudnia (w niedzielę) 2014 roku o godzinie 10.30 odbył się kolejny wielkopolski event. Niby nic wielkiego, dżast kolejne spotkanie…. ale po kolei: Pomysł pojawił się kilka miesięcy temu, jak wszystkie dobre pomysły- przy wódce. Protoplastą był Wielebny- zwany tak w kręgach morsowych a dla przyjaciół od zawsze Szczepan a wykonawstwo przypadło w udziale mi. Po minięciu kaca przeszliśmy od słów do czynów. Najpierw telefon o błogosławieństwo do marka Szurkowskiego czyli szefcia Wielkopolskiego Klubu Morsów „ALASKA” .  Potem już zostały tylko sprawy organizacyjne. Czym bliżej eventu tym sytuacja stawała się bardziej bardziejowo bardziejowa: padały pomysły mniej lub bardziej udane, zaczęły się posty na fejsowej geopyrze, ruszyły sprawy organizacyjne i telefony do przyjaciół. Nikt nie zawiódł. Czyli jak zawsze.  Wantsky przyszykował piękne woodcoiny, Suavis własnoręcznie prześliczny tort (takiego jeszcze nie widziałem i dziwie się, że robi

Sprawozdanie z keszowania w dniu 26.12.2014 r.

Witam serdecznie wszystkich geokeszerów w tym pięknym świątecznym dniu, kłania się leito76. Zgodnie z wczorajszym wpisem na fejsie o spontanicznym wyjeździe do Mogilna i okolic, chciałbym napisać parę słów o dzisiejszym wypadzie. Wyjechaliśmy z Poznania ok 6.15 już z małymi przygodami - zamki samochodowe odmówiły posłuszeństwa i był problem z wejściem do samochodu, trzeba było pakować się przez bagażnik. Tak więc pierwsza ekipa (ejber82, Kristovxx, Gammera, and me) w końcu po paru minutach na trasie. Po drodze w ciągłym kontakcie z wozem nr 2 (radek - kulupa, żona Radka, córeczka Radka i tomsok3). W sumie to dlaczego nie zacząć od Trzemeszna?? Zaczynamy kiedy jeszcze jest ciemno i z pierwszą keszynką mamy mały problem ale w końcu wychodzimy zwycięsko. Pozostałe skrytki w Trzemesznie podjęte bez problemu - w sumie całe 5 sztuk. Tutaj pierwszy kontakt z ekipą z drugiego wozu. Wymiana spojrzeń, uśmiechów i jazda dalej, bo czas niestety (przez mnie) gonił. Dlaczego przeze mnie, a to dlat

Wesołych Świąt!

Święta za pasem, Nowy Rok też blisko, zatem w szystkim geokeszerom tu obecnym i tym, którzy niebawem do nas dołączą składamy najserdeczniejsze życzenia obfitych łowów, abyśmy rośli w siłę, byli zdrowi i chętni do wspólnych działań. Każdemu z osobna pogody ghosta i samych dobrych rzeczy. Ten rok był arcyudany, a jego podsumowania dokonamy niebawem.   Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!

Sprawozdanie z keszowania z dnia dzisiejszego 14.12.2014 r.

W dniu dzisiejszym, ponownie całkiem spontanicznie zachciało mi się zgarnąć "cóś" i nie chodziło tu o ilość ale o wyjście na świeże powietrze i pojawienie się tam, gdzie mnie jeszcze nie było. A że nie lubię dymać sam, postanowiłem zaprosić do wspólnego zwiedzania i podejmowania kolegę Gammera. Powiadomiłem i zaprosiłem na wyjazd ejber82 oraz udasha69, żeby nie było że jestem samolubny. Ejber82 chyba musiał trzepać ....... dywany przed świętami ( myć okien nie musiał bo dzisiaj akurat trochę padało ) a udash69 uczy się...... filozof będzie. Nasza trasa to Czapury, Wiórki, Rogalinek, Rogalin, Mosina. W sumie mieliśmy już z Gammerą trochę nazbierane w tamtejszej okolicy ale co tam....Zaczęliśmy od Głuszyny, razem podjęliśmy Głaz z tablicą pamiątkową las Głuszyna , oczywiście małe rozbieżności miałem z Gammerą, jak zawsze... ale na wesoło. Mówię do niego "czytaj podpowiedź" - Gammera czyta i mówi "głaz, nie głaz" - to szukam tego głazu i nic. W końcu s

Sprawozdanie z dzisiejszego keszowania 06.12.2014 r.

Miałem tą przyjemność, że w dniu dzisiejszym tj. w dniu Mikołaja, moja małżonka 87kari postanowiła postawić swoje pierwsze kroki w geocachingu. No i muszę powiedzieć, że zebranie 18 keszynek w pierwszym swoim dniu keszowania – to liczba godna !!! Ale zacznijmy od początku. Dzień wcześniej eska od Gammery czy jesteśmy chętni na długi spacer w sobotę po Rusałce i Strzeszynku. Akces zgłosili ejber82 , Kristovxx to dlaczego mielibyśmy odmówić. Oczywiście wykonałem jeszcze połączenie telefoniczne do udash69 i już wiedziałem, że nasza ekipa będzie liczniejsza. Zbiórka o godz. 10.00 na współrzędnych pierwszej skrytki. Na miejscu zorientowaliśmy się, że do pomocy mieliśmy dwa czworonogi: Jaspera (Gammery) i moją Bonitę . Tradycyjnie udash69 wraz Chentkiem (udash jr) spóźnili się, ale do tego już się przyzwyczailiśmy. Ruszyliśmy w celu pozyskania 17 Gammerowskich keszynek. Pogoda nam dopisała, zimno nie było, wiatru praktycznie zero, nic tylko spacerować i po drodze zaliczać kol

Ustalanie współrzędnych do założenia skrytki

Pytanie o to w jaki sposób ustalić współrzędne założonej przez siebie skrytki pojawia się bardzo często. Poniżej krok po kroku co i jak. Jak zwykle materiał związany ze sprzętem na Androida, na inne platformy mogą być inne aplikacje, ale zasady pozostaną dokładnie te same. Androidową aplikacją, którą z całą mocą polecam to GPS Status & Toolbox Krok po kroku jak ja zbieram współrzędne: Odpalam aplikację stojąc w punkcie, który chcę zmierzyć Wygląda tak. Na ekranie dużo informacji, ale skupmy się na dwóch miejscach - Błąd, czyli (nie)dokładność pomiaru oraz same współrzędne. Spójrzcie na pierwszy pomiar po złapaniu zasięgu satelit

Keszowanie offline w c:geo

Część z Was na pewno zdążyła się przyzwyczaić do c:geo. W jednym z ostatnich wpisów  prezentowałem możliwości Locusa, który ma je ogromne jeśli chodzi o nawigację i pracę z mapami, ale może nie każdy z Was potrzebuje aż tak zaawansowanego narzędzia.  W c:geo też jest możliwość keszowania offline i poniżej przedstawiam jak się do tego przygotować. 1. Zakładam, że masz już ściągniętą na telefon mapę (jeśli nie: patrz: punkt 2. w tym wpisie ). Trzeba ją teraz załadować do c:geo. To banalne: Na głównym ekranie kliknij Menu -> Ustawienia Wybierz Mapa Teraz Katalog z mapami offline  Aplikacja sama wyszuka dostępne mapy offline w odpowiednich formatach. Wybierz tę, która Cię interesuje. Po wybraniu mapy, aplikacja cofnie się do poprzedniego ekranu, a źródło mapy zostanie automatycznie wybrane na podstawie mapy offline. Po wejściu na mapę zauważycie, że wygląda ona trochę inaczej. To właśnie mapa offline, której pobieranie nie będzie Wam