Przejdź do głównej zawartości

W lutym do jeziora! - podejście numer 2

Po wszystkich namowach i deklaracjach to nie mogło skończyć się inaczej: MistrzYoda zorganizował drugie już spotkanie nad Rusałką, na którym główną atrakcją było MORSOWANIE! Dokładnie rok temu na bliźniaczym evencie o morsowej tematyce do wody wszedł jedynie Organizator, natomiast w tym roku aż trzech śmiałków decydowało się na orzeźwiającą kąpiel - MistrzYoda, męska część teamu Dempsey_Makepeace oraz Lifalifinu. Organizator ma już rzecz jasna doświadczenie w byciu morsem, ale dla pozostałej dwójki był to pierwszy raz. Dla Dempseya była to okazja do pokonania własnych ograniczeń i postawienia sobie wyzwania. Jeszcze rok temu wchodzenie zimą do jeziora było dla Niego totalną abstrakcją, a tegoroczna edycja eventu wyzwoliła w Nim chęć przełamania własnych lęków. Natomiast Lifalifinu, mimo że miał z tyłu głowy świadomość, że takowa kąpiel może się skończyć tygodniem na lekach przeciwgorączkowych, trzymając się zasady po co chronić życie, w którym się nic nie przeżyło zdecydował się doświadczyć na własnej skórze jak to jest być morsem. 

A gdzie reszta obecnych na evencie? Ano stała na brzegu, dopingowała, mierzyła czas stoperem oraz sporządzała dokumentację filmową i fotograficzną. Niestety nie mieli w sobie tyle odwagi, by wejść do lodowatego jeziora, ale specjalnie dla nich Organizator zapowiedział letnią edycję morsowania! Wtedy już się nie wywiną:)







Pidgor-Team