Przejdź do głównej zawartości

GEOpyra w Istebnej

Trzynastego kwietnia na całym świecie geokeszerzy spotykali się na kebabowych eventach. A skoro jest okazja na zdobycie souvenira oraz zaplanowany wyjazd w nowe okolice, to czemu nie zrobić własnego i nie poznać lokalnych geozapaleńców. I dzięki takiemu myśleniu opublikowany został event, o jakże dźwięcznej nazwie GEOpyra w Istebnej w Wielki Czwartek.

Na evencie na zielonym stoku narciarskim pojawili się przedstawiciele 2 krajów (Czech i Polski) w stosunku 3:3 (licząc ze mną). Szkoda, że nie było żadnego Słowaka, ale może następnym razem. Ku mojemu zdziwieniu nie było prawie żadnego problemu, żeby z zagranicznymi gośćmi rozmawiać po polsku. I chociaż nie jedliśmy kebabów (ani babek 😉) myślę, że każdy z uczestników mile spędził tę godzinę swojego życia.

Żebyście nie musieli googlować, gdzie ta Istebna jest (bo mam świadomość, że nie wszyscy będą wiedzieć) - województwo śląskie, Beskid Śląski, na południe od Wisły (miejscowości, tej od Małysza). Obok niej znajduję się Trójstyk, czyli granica Polsko-Czesko-Słowacka (idealne miejsce dla statsiarzy (ale nie tylko), bo aż 3 kraje można w jeden dzień zrobić 😉). Tak w ogóle to bardzo piękne tereny - polecam na wakacje, szczególnie zimowe.

Xiankowaty01