
...na event zabrałem chłopaków (Dawida i Tymona) a na pokładzie wehikułu wylądowała jeszcze Boann. Czas upływał w aucie miło przy dobrej muzie, w strugach deszczu i omijaniu coraz to gęściej piętrzących się robót drogowych (Polska Ludowa rośnie w siłę!!). Gdy zajechaliśmy na miejsce ukazało się, że Urodziny wyprawiane będą w wieży ciśnień na pięknym, górującym nad miastem wzgórzu. Bardzo urokliwe miejsce i nie jest to zwykła 45-metrowa wieża. To wieża przez duże "W". Mieści się w niej Muzeum Wodociągów.

W górnej części czyli wykuszu (tam gdzie sala audytoryjna) mieścił się zbiornik na wodę o pojemności 1260 m sześciennych.



Na evencie zjawili się goście ze wszystkich stron kraju a z Poznania zawitali duck_ale z babcią i Walenciak Wojciech z rodzicami (pozdrawiam całą 5-kę).
Po wizycie w Muzeum nadszedł czas na rarytasy czyli wypad na miasto w celu poszukiwania skrzynek. Udało sie ustrzelić dwa eFTeeFy: wirtuala i letterboxa. TakicheFTeeFów w kolekcji jeszcze nie miałem tym bardziej, że oba opowiedziały mi ciekawą historię.
Bydgoszcz wypiękniała i widać że życie towarzysko - turystyczne skupia się wokół nurtu Brdy. Piękne spichrze, ciekawa starówka i okolice okołorzeczne baaaardzo mnie zaskoczyły. na plus oczywiście. Juz nigdy nie powiem Brzydgoszcz.
![]() |
tego Jegomościa znamy |
Około 16.00 nadszedł czas na powrót a szkoda bo miasto jest godne polecenia a i keszy też nie mało (szczególnie dużo łarajgołów).
Pozdrawiam Założycieli i tych których logi wpadają gdzieś w oko na wielkopolskiej ziemii a których spotkac sie dotąd nie udało. GEOBydzi życzymy stu lat w zdrowiu!!!! Podróże kształcą. Szczególnie te keszingowe.
udash
sześćdziesiątydziewiąty